Na dniach oficjalnie rozpoczynamy sezon grillowy, choć pogoda ostatnich tygodni sprawiła, że wielu z nas pierwsze posiłki pod gołym niebem ma już za sobą. Podczas radosnego grillowana zawsze ktoś gra rolę mistrza ceremonii, a reszta towarzystwa czeka z niecierpliwością, aż podadzą do stołu. Żeby jednak grill kojarzył się wyłącznie z przyjemnością, warto pamiętać o kilku zasadach.
- Jeśli tylko możesz, nie kupuj gotowych dań na grilla. Unurzane w sosach i przyprawach kiełbasy mogą być po prostu nieświeże, ale stwierdzić tego nie sposób, dopóki nie rozbolą nas brzuchy. O wiele lepiej kupić sprawdzone wędliny, mięsa oraz ryby i samodzielnie je przyprawić. Oliwa, zioła, miód, musztarda, odrobina piwa i możemy przystępować do robienia marynaty.
- Nie używajmy do przygotowywania posiłków paskudnej śmierdzącej rozpałki. Węgiel drzewny albo drewno są o wiele lepsze.
- Ruszt wystarczy – aluminiowe tacki oraz folia nie są niezbędne. Cząsteczki aluminium lubią przedostawać się do posiłków.
- Nie dopuszczaj do zwęglenia się potraw – skórki kiełbasy czy ziemniaków, zwęglenie oznacza, że wydziela się szkodliwy dla zdrowia akrylamid. Jednorazowa konsumpcja oczywiście nam nie zaszkodzi, ale jeśli gustujemy w spaleniźnie, to warto ograniczyć nasze zapędy.
Obok mięsa często sięgajmy podczas grillowania po ryby oraz warzywa. Zamiast gotowych sosów i dipów, przyrządzajmy własne, używając do nich oliwy, jogurtu naturalnego, ziół oraz czosnku. Nie ulegajmy pokusie kupowania samych gotowców – przyjemność z jedzenia takich chemicznych smakołyków jest żadna. Poza tym samo przyrządzanie posiłków na zewnątrz to przyjemność i możliwość eksperymentowania – nie uciekajmy od niej.
Nie zapominajmy, że jeśli palimy pod grillem drewnem, warto zakopać w nim całe ziemniaki, które będą się powoli piekły. Niekoniecznie trzeba je zawijać w folię – będą się może piekły dłużej, ale będą zdrowsze (patrz wyżej).
Z logistycznego punktu widzenia, dobrze zadbać o jednorazowe talerze, sztućce i kubki, żeby nie było konieczności odszorowywania tłustych lepkich naczyń. Tegoroczna długa majówka na pewno zachęci was do grillowania. Czas – start!
