A, to zależy, co zamierzasz w łazience robić.
Jeśli jesteś singielką/singlem i wracasz do domu korpo celem nakarmienia kota oraz odmieszkania czynszu, to zapewne masz w łazience posprzątane. Ręczniczki wiszą równo, meble łazienkowe służą celom łazienkowym i możesz bez zawracania sobie głowy natychmiast zanurzyć się w wannie pełnej ciepłej wody z aromatycznym płynem albo wejść pod prysznic. Twoje baterie łazienkowe charakteryzują się:
– eleganckim designem;
– ultranowoczesnością [albo są całkiem retro, ale zawsze lśniące];
– stanem czystości powyżej średniej krajowej;
– istniejącym i funkcjonującym perlatorem.
I baterie umywalkowe, i wannowe twoją łazienką zdobią. Może nawet pozwoliłeś sobie na gadżecik z gatunku: baterie łazienkowe z diodami LED i teraz myjesz rączki w zielonej wodzie, a resztę organów polewasz wodą czerwoną. Kto cię tam wie…
Jest też opcja druga: otóż jesteś matką/ojcem i co dnia zaganiasz do kąpieli, załóżmy, dwoje dzieciąt, które z łazienki uczyniły sobie poligon bez mała. Wiesz, na stówę wiesz, że baterie łazienkowe w łazience są. Przy obydwu umywalkach. Sam kupowałeś, sam montowałeś. Cóż z tego, skoro tam, gdzie montowałeś, leży teraz (wisi? stoi?) jakaś zabawka, która ocieka (ucieka? namaka?). Wyciągasz rękę w stronę baterii, a baterie łazienkowe zdają się nie istnieć. Dotknąć toto?
Zamontowałeś takie najprostsze:
Trudno doprawdy coś popsuć, ale perlator wypada co i rusz. Nie wiesz: kwasem się myją te twoje dzieciątka, czy co? Dobra, od kranu umykasz w popłochu, niech sobie zabaweczka obcieknie (ucieknie?). Umyjesz rączki nad wanną. I tu się mylisz! Wyposażenie łazienek nie jest testowane pod kątem używalności przez dzieci takie jak twoje. Pokrętło od ciepłej wody – że też ci się chciało iść w stronę retro… – odpadło. Gdzie jest…? Słuchawka prysznicowa smętnie zalega na dnie wanny, a z popękanego węża coś cieknie. Pewnie woda.
Ładnie było w łazience kiedyś. Bardzo ładnie. Zaprojektowałeś sobie wszystko od A do Z. Teraz powoli zaczynasz planować remont oraz powrót do czasów, kiedy upiorne bachory kąpało się w balii. Na zewnątrz…