Kawę pijemy hektolitrami, najczęściej po to, żeby się obudzić i postawić na nogi. Smak i aromat – najważniejsze wyznaczniki dobrze zaparzonej kawy – zupełnie nam umykają. Zwłaszcza w poniedziałkowy poranek, kiedy kawę należałoby podawać dożylnie i w końskich dawkach. Tymczasem dobrze zaparzona kawa szybko sprawia, że odzyskujemy energię i dobre samopoczucie. Ta parzona źle, gorzka, przepalona daje tylko złudzenie, że zadziała. I może nas po niej rozboleć żołądek. I może nam zacząć skakać serce. I możemy się czuć naprawdę poniedziałkowo…
Jak dobrze parzyć kawę?
Po pierwsze ważna jest temperatura wody. Nigdy nie zalewamy kawy wrzątkiem i nie czekamy aż ekspres do kawy niemal eksploduje. Kawa wymaga wody o temperaturze nieprzekraczającej 95 stopni Celsjusza. Jeśli zalejemy ją wrzątkiem, wyzwolimy wszystkie substancje drażniące odpowiedzialne za palpitacje serca i podrażnienie układu pokarmowego.
Po drugie, powinniśmy używać przefiltrowanej wody. Zwykła kranówka to nie jest dobre rozwiązanie. Twarda woda, mocno chlorowana sprawi, że smak kawy będzie mniej intensywny. Wystarczy kupić zwykły dzbanek z filtrem i od razu poczujemy różnicę – taką wodę z dzbanka wlewajmy także do ekspresu.
Po trzecie, nie kupujmy kawy mielonej. Kupmy młynek i kawę ziarnistą. I mielmy tuż przed zaparzeniem tyle kawy, ile nam akurat potrzeba. Kawa mielona bardzo szybko wietrzeje – w zaledwie 15 minut po zmieleniu traci aż 75 procent smaku! A co to mówić i półkilowej paczce kawy mielonej, którą co dnia otwieramy i zamykamy…
Po czwarte, im krótszy jest proces parzenia kawy, tym drobniej powinna być zmielona. Nie ma czegoś takiego jak uniwersalność zmielenia – a w paczce kawy mielonej mamy przecież kawę zmieloną właśnie „na uniwersalnie”.
Po piąte, złej jakości kawa nigdy nie da dobrej jakości naparu. Jeśli naprawdę mamy ochotę na dobrą kawę, kupujmy ją w sklepach specjalizujących się w czarnym złocie – nie w supermarketach. Tutaj zawsze znajdziemy kawę świeżą, wysokiej jakości, z certyfikowanych upraw. Przecież kawę pije się przede wszystkim dla przyjemności.