Gdyby to było takie proste… Niestety Mikołaj nie zawsze ma czas na pakowanie. Trzeba go wyręczać. Jeżeli jednak najtrudniejszą część zadania, czyi zakup podarków, Mikołaj wziął na klatę, możemy chociaż pomóc mu z pakowaniem. Wiem, czasem zżymamy się, że papier ozdobny, torebka czy pudełko są tyle samo warte, co prezent – albo nawet więcej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby prezenty pakować w zwykły szary papier i ozdabiać na różne sposoby. Takich gadżetów do ozdabiania jest w sklepach mnóstwo i można je kupić za grosze – zazwyczaj w dużych opakowaniach, więc można zapakować i ozdobić prezenty dla całej rodziny oraz przyjaciół.
Szary papier, kolorowe zdobienia
Ascetyczny papier pakowy daje naprawdę duże możliwości i jeśli tylko mamy zmysł estetyczny oraz odrobinę fantazji, powstaną tak piękne opakowania prezentów, że żal będzie je rozrywać. Jeśli osobiście pomagamy Mikołajowi, a nie szukamy pomocy w punkcie pakowania prezentów, uda nam się zindywidualizować każde opakowanie i do każdego dołączyć bilecik z miłym słowem albo świątecznymi życzeniami.
Zapraszamy do współpracy dzieci
Do pakowania i ozdabiania warto wciągnąć dzieci. To doskonała zabawa! Przygotowywanie podarków dla babci, dziadka czy przyjaciół to przy okazji okazja do rozmowy na temat przygotowań do Świąt i naszych oczekiwań co do pomocy. Warto w miłej atmosferze wytłumaczyć dzieciom, że właściwie cały grudzień to czas ciężkiej pracy – miłej, wyczekiwanej, ale jednak wyczerpującej, jeśli zabiera się za nią jedna osoba. Kiedy grudniowe obowiązki rozkładają się na wszystkich członków rodziny, działa to wyłącznie na jej korzyść: nikt nie chodzi zmęczony, zirytowany; nikt nikomu nie wypomina swojego poświęcenia.
Przygotowanie prezentów, gotowanie, pieczenie, sprzątanie, ozdabianie domu… – na końcu tego maratonu czeka nas jednak nagroda. Ach, no i po drodze dostaliśmy przecież prezenty od Mikołaja, co dało nam dużo przyjemności i nastroiło nas naprawdę świątecznie.
Pamiętajcie: Mikołaj zawsze docenia swoich pomocników i jeśli w przyszłym roku trochę nabroicie, na pewno o was nie zapomni i nie dostaniecie samej rózgi 🙂