Panele słoneczne, zwane też kolektorami czy solarami, na dobre wpisały się w polski krajobraz. Kolektory słoneczne zamieniają promieniowanie słoneczne na ciepło, co oznacza, że instalujemy je wtedy, kiedy potrzebujemy energii cieplnej (ciepła) do podgrzewania wody użytkowej. Mapa nasłonecznienia Polski jest dla inwestorów, marzących o usamodzielnieniu własnego gospodarstwa domowego od ciepła z sieci, bardzo korzystna. Nie ma właściwie w naszym kraju rejonu, w którym panele słoneczne – a także panele fotowoltaiczne (zamieniające energię promieniowania słonecznego na energię elektryczną i pozwalające stworzyć samodzielne źródło energii elektrycznej czyli prądu) – nie miałyby racji bytu. W najgorszym wypadku wyprodukują nieco mniej energii cieplnej czy elektrycznej.
Żaluzje solarne – co to takiego?
Ciekawym rozwiązaniem technicznym są żaluzje solarne (solar window blinds). Sam pomysł ma raptem dwa lata. Wypłynął na jednym z portali crowdfundingowych i szybko wzbudził zainteresowanie inwestorów. Dziś produkuje się je już w krajach zachodnich, a teraz pora na ich popularyzację w Polsce. Można powiedzieć, że solarne żaluzje to multiprojekt: pełnią funkcję zwykłych żaluzji, rolet antywłamaniowych oraz regularnych kolektorów słonecznych.
Żaluzje posiadają funkcję śledzenia słońca, by wyłapać jak najwięcej pochodzących z niego promieni słonecznych. Można nimi sterować za pomocą aplikacji na smartfona. Nie tylko produkują energię, dzięki której możemy zasilić domowe urządzenia, ale także działają jak… klimatyzator w upalne dni.
Komisja Europejska w ramach programu Horizon 2020, wsparła projekt solidny zastrzykiem gotówki – milionem euro. Możemy się spodziewać, że solarne żaluzje niebawem zaczną być produkowane na masową skalę i będzie można uznać je za element naprawdę inteligentnych domów (smart house).
Proekologiczne podejście do inwestycji mieszkalnych jest coraz powszechniejsze. Panele słoneczne w klasycznej i nowoczesnej wersji czy fotowoltaika to naprawdę rozwiązania warte popularyzacji. Nie tylko pozwalają uniezależnić gospodarstwo domowe od dostawców zewnętrznych, ale także są przyjazne dla środowiska i pozwalają na znaczne oszczędności w budżecie domowym.
Należy mieć nadzieję, że wszelkie proekologiczne rozwiązania będą coraz popularniejsze, zwłaszcza, że można na nie uzyskać naprawdę duże dotacje.