W czym prać? Proszek do prania, żelowe kapsułki czy płyn? Czy to tak samo wygodne?
Proszek do prania
Wciąż jest najpopularniejszym detergentem. Wielu z nas nigdy z niego nie zrezygnuje. Proszek trzeba precyzyjnie dozować: jeśli dodamy do za mało, ubrania się nie dopiorą; jeśli za dużo – nie wypłucze się dokładnie i trzeba będzie jeszcze raz przepuścić ubrania przez program płuczący. Niedokładnie wypłukany proszek może podrażniać skórę i powodować reakcje alergiczne. Chociaż na rynku dostępne są proszki do białego i do kolorów równocześnie i tak lepiej używać dwóch proszków o dwóch różnych przeznaczeniach. W proszku do wszystkiego kolorowe ubrania blakną, a białe – szarzeją albo żółkną.
Płyn do prania
Płynna formuła stosowana jest w preparatach do prania odzieży dziecięcej i delikatnej: wełny czy jedwabiu. Płyn doskonale się wypłukuje, jest łagodny dla łatwo ulegających zniszczeniu włókien. Zwykle jest aromatyzowany w taki sposób, że nie trzeba do dozownika w pralce dodawać płynu do płukania, co jest konieczne w wypadku stosowania proszku do prania, jeśli chcemy, żeby pranie pięknie pachniało, było miękkie i dobrze się prasowało.
Żelowe kapsułki do prania
Najnowszy pomysł na to, żeby zamknąć 3 w 1. W małej żelowej kapsułce mieści się substancja piorąca, zmiękczająca i dająca przyjemny aromat oraz odplamiająca. Frakcje uwalniają się w miarę pracy programu piorącego i robią swoje.
Kapsułki są wygodne w przechowywaniu: nie rozsypią się ani nie wyleją. Trzeba jednak uważać, żeby nie dotknąć ich mokrymi rękami bo osłonka szybko się rozpuszcza i kapsułki się mogą posklejać. W zasadzie jedna kapsułka = jedno pranie, ale czasem warto wrzucić dwie – pranie będzie ładniej pachniało, no i większe zabrudzenia znikną szybciej. Kapsułki eliminują konieczność kupowania płynu do płukania i odplamiacza, ich nabycie oznacza więc w gruncie rzeczy oszczędność, choć w pierwszym odruchu możemy tego nie zauważyć, bo same kapsułki są dość drogie. Ale też często pojawiają się na promocji i wtedy warto zrobić zapas.
