Tradycyjne robótki na drutach mam opanowane do perfekcji. Ale do jakiegoś czasu w kręgach osób o niespokojnych rękach druty idą w odstawkę, bo zdetronizowała je obręcz dziewiarska oraz technika zwana robieniem na drutach bez drutów.
W kwestii pierwszej: do obręczy dziewiarskiej żadnych drutów nie potrzeba. Specjalne szydełko-haczyk załatwia sprawę przeciągania i układania oczek. Obręcz znacznie ułatwia zrobienie czapki, która to w kręgach druciarzy tradycyjnych uchodzi na wyższą szkołę jazdy.
Robienie na drutach bez drutów, plecenie, dzierganie na rękach to dopiero jest jazda. Splot wychodzi tak grubaśny, plastyczny i miękki, że człowiek mógłby te pledy i koce produkować nałogowo. Jeśli macie już dość koców z polaru, koniecznie wydrutujcie bez drutów takie cuda – grzeją, zdobią, a frajdy przy robocie tyle, że..
https://www.facebook.com/officialgoodful/videos/1930798806990576/
kkk