A nie – udręka. Odkryłam to dopiero kupując naprawdę dobre lakiery i odżywki. Takie, które doskonale się rozprowadzają, idealnie kryją i szybko schną. Jakość to także skład: najlepsze lakiery, jak Sally Hansen, odżywiają płytkę paznokciową i nigdy nie prowadzą do jej zniszczenia. A niestety, uszkodzenie paznokci byle jakim lakierem jest możliwe – wysychają, rozwarstwiają się, blakną. Sally Hnasen to produkty wzajemnie się uzupełniające i świetnie wpływające na kondycję paznokci.
https://youtu.be/_x_qcrwT1D0
Kiedy ma się na półce doskonały lakier, można sobie poeksperymentować estetycznie. Manicure wykonany dobrej jakości produktami trzyma się dłużej i cieszy oko nie tylko do pierwszego mycia naczyń…