Idea dzielenia się jedzeniem z osobami bezdomnymi i nie mogącymi pozwolić sobie na ciepły – czy jakikolwiek… – posiłek ze względów finansowych przepięknie ewoluuje. Jeszcze niedawno beztrosko rechotaliśmy z memów, na których nadmiernie zapobiegliwa gospodyni najpierw zakazywała podjadania „bo to na święta”, a potem zmuszała do jedzenia „bo się zmarnuje”. Z roku na rok kupujemy i przygotowujemy na Święta coraz mniej jedzenia, ale nie do uniknięcia jest sytuacja, w której część zostaje. Zamiast się pieklić i zmuszać domowników do wpychania w siebie na siłę, podziel się jedzeniem!
Foodsharing – co to takiego
http://podzielmysie.pl/ to strona, na której znajdziesz wszelkie informacje na temat tego w jaki sposób i dokąd dostarczyć jedzenie w twoim mieście. Możesz dowieźć je samodzielne albo skontaktować się z kierowcą, który je od ciebie odbierze. Akcja „Podzielmy się” odbywa się zawsze po Wielkanocy i po Bożym Narodzeniu. Warto śledzić i jej stronę www, i wszelkie ruchy w social mediach – np. na FB.
https://youtu.be/iW1NLoMQHVc
Kolejny pomysł na dzielenie się posiłkiem, tym razem nie okazjonalnie, a przez cały rok, to „zawieszanie obiadów”. Zawieszony obiad to nic innego, jak obiad przedpłacony. Wybierasz dowolną restaurację, bar, jadłodajnię – miejsce, w którym wydawane są posiłki i przelewasz pieniądze na konto. Fundujesz w ten sposób posiłek komuś, kto sam nie może za niego zapłacić. Początki „zawieszania” to była kawa – żeby się rozgrzać. Ale idea pięknie się rozrasta i dziś możesz pomagać także fundując obiad.
Foodsharing czyli idea nieodpłatnego dzielenia się jedzeniem to naprawdę wspaniałe rozwiązanie. Podobnie jak coraz częściej spotykany pomysł, w ramach którego właściciele zamykają na jeden dzień restauracje dla wypłacalnych gości i zapraszają bezdomnych na darmowe posiłki.
Nie marnujmy jedzenia, najbliższe dwa dni to właśnie czas na dzielenie się posiłkiem. Zajrzyjmy do lodówki, do spiżarni i podzielmy się z potrzebującymi. Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce – wymówki. Pamiętajmy tylko, że foodsharing to nie jest pozbywanie się resztek czy żywności na granicy daty przydatności do spożycia. Jedzenie musi być świeże i w pełni wartościowe.