Doradcy zawodowi wciąż aktualizują swoje listy możliwych do podjęcia zawodów, a i tak nie są w stanie nadążyć za zmianami na rynku pracy. Dowcip polega na tym, że wiele zawodów nie ma nawet nazw w języku polskim, ba, niektóre w ogóle nie mają nazw – można je jedynie opisać. Kolejna sprawa to fakt, że zajęcia przynoszące dochód, które ostatecznie określamy mianem naszych zawodów wykonywanych, dosłownie powstają na naszych oczach. Czasem przypadek sprawia, że zajecie, które traktowało się hobbystycznie urasta do rangi pracy zawodowej. Specjaliści są zdania, że nowe zawody pojawiają się, kiedy te już okrzepłe na rynku pracy zaczynają rozwarstwiać się w strukturę hierarchiczną. Najłatwiej zaobserwować to w tzw. zawodach okołointernetowych.
Skąd się biorą nowe zawody?
Jeszcze całkiem niedawno osoba zakładająca stronę internetową była równocześnie jej administratorem, śledziła statystyki, pilnowała obecności w socjal mediach, sama wyszukiwała zdjęcia, tematy tekstów itd. Teraz taki multitasking zdarza się coraz rzadziej. Od śledzenia statystyk jest traffic manager, do pisania zatrudnia się copy/webwriterów a nad obecnością marki/osoby w mediach społecznościowych dba social media manager.
Drugi warunek umożliwiający powstawanie nowych zawodów to reagowanie rynku pracy na pojawiające się oraz antycypowanie możliwych potrzeb klientów. Coraz częściej to nie rynek wmawia klientom, że potrzebują takich, a nie innych produktów i usług, a śledzi o co klienci pytają, czego szukają. Łatwo takie śledztwo przeprowadzić właśnie w sieci. Na rozmaitych grupach i forach łatwo podpatrzyć, czego ludziom do szczęścia potrzeba. I jeśli potrzeba kogoś do opieki nad psem czy kotem na czas urlopu, to powstaje nowy zawód – petsitter. Ktoś taki przyjdzie do domu i zaopiekuje się naszym pupilem.
Współczesny rynek pracy wydaje się nieprzewidywalny, ale to nie do końca prawda – tylko żeby przewidzieć jakie na jakie nowe zawody będzie zapotrzebowanie, musimy robić coś więcej, niż czytać ogłoszenia i narzekać, że z naszymi kompetencjami to na pewno nic ciekawego nigdy nie znajdziemy.
